Melania 4 sierpnia, 2024 r.
Jezus Chrystus
„Konflikt na Bliskim Wschodzie przeradza się w wojnę światową”
Jezus Miłość - Myśliwce nad Europą - III wojna światowa rozpoczyna się na Bliskim Wschodzie -
Premier Wielkiej Brytanii Starmer jest bliski popełnienia poważnego błędu - Życie Jezusa i Jego miłość do ludzi

Jezus ukazuje się widzącej Melanii. Pokazuje jej różne obrazy.
Jezus najpierw opowiada jej o swoim życiu. Mówi widzącej, że był bardzo źle rozumiany. W Jego czasach wielu Go nie rozumiało, chociaż chciał tylko szerzyć miłość i prawdę. Prawdę, że ludzie są połączeni z Bogiem i że On przemawia do nich i przez nich. Można żyć w tym połączeniu.
Niemniej jednak Jezus nie dał się zniechęcić. Pozostał wierny Sobie. Pozostał wierny z powodu tego, co zrozumiał i dlaczego przyszedł, aby to przekazać. Był tego w pełni świadomy.
Nie pozwolił, aby Nim zachwiano, bez względu na to, co Mu zrobiono. Chciał udowodnić swoją miłość. Miłość, do której zdolny jest Ojciec. Chciał przedstawić i rozprzestrzenić wśród ludzi cuda, do których zdolny jest Wszechmogący Ojciec, ponieważ zrozumiał, do jakich cudów zdolny jest Wszechmogący Ojciec, a przez Ojca także ludzie. Jezus chce dać nam możliwość szerzenia tej boskiej formy miłości tutaj na ziemi i przybliżenia jej ludziom.
Nadal próbuje szerzyć tę formę miłości ludziom dzisiaj poprzez tych, którzy są gotowi pozwolić jej rozprzestrzeniać się jak ogień. Jezus kocha każdego. Jego miłość nie jest ograniczona ani limitowana. Nie stawia żadnych warunków. Kocha każdego - każdego bezwarunkowo, każdego nieskończenie, każdego takiego, jakim jest. Możemy w to wierzyć. Ta miłość nas podtrzymuje. Ta miłość może nas nieść przez życie, jeśli pozostawimy Mu wszystko, mówi.
Im bardziej możemy się Mu poddać, tym lepiej On się nami zaopiekuje, ponieważ nasze ego, nasza osobowość, nasze bogactwo doświadczeń i nasze ograniczone myślenie nie mogą w tym przeszkodzić. Im bardziej oddajemy Mu wszystko, tym bardziej może On pozwolić, aby czysta miłość, czysty porządek, czyste piękno i doskonałość przyszły do nas.

Wojna w Europie
Wizja teraz się zmienia. Wizjonerka widzi niebo pełne samolotów odrzutowych latających obok siebie w rzędach. Zrzucają jakieś parasole. W Europie trwa wojna. Niemcy również mogą ucierpieć. Słychać dźwięk ostrzegawczy nalotu. Melania widzi, że Jezus jest bardzo smutny. Żałuje czegoś. Jego serce jest ciężkie i smutne.

Początek III wojny światowej
Jezus prosi widzącą, aby porzuciła wszystkie swoje założenia i wszystko, co myślała, że do tej pory wiedziała, i spojrzała na to, co chce jej pokazać w całkowicie neutralny sposób. Melania stara się podporządkować. Chodzi o początek III wojny światowej.
Wizjonerka widzi bardzo duży samolot wojskowy. Nagły rozbłysk wychodzi z niego. Wizjonerka odczuwa ciężkie, nieprzyjemne uczucie, jakby miała kamień w żołądku. Znajduje się w pustynnym krajobrazie na pomarańczowo-czerwonym piasku z rozproszonymi formacjami skalnymi. W oddali następuje ogromna eksplozja, z której emanuje niesamowicie silny wstrząs.
Widząca wydaje się być w raczej małym miasteczku, nad którym nastąpiła ogromna eksplozja. Odbywa się tam cotygodniowy targ ze straganami zrobionymi z białych namiotów. Wydaje się, że to Bliski Wschód. Nad miastem przelatują samoloty wojskowe.
Bardzo szeroki strumień krwi tworzy się na piasku na skraju miasta. Oznacza to, że doszło do ogromnego rozlewu krwi. Bardzo smutny i szokujący widok.
Obraz zmienia się w bardzo duże miasto na Bliskim Wschodzie. Obszar jest gorący i widać migoczące ciepło. Jest tam duży, biały budynek, rodzaj kościoła z dużą, białą, okrągłą kopułą w zachodnim stylu architektonicznym. W środku tego miasta dochodzi również do potężnej eksplozji bomby. Bomba została zrzucona z powietrza. Miasto płonie.
Kilka miast jest atakowanych. To konflikt na Bliskim Wschodzie. Widzi na mapie, jak konflikt się rozprzestrzenia. Widząca widzi niebo pełne nieznanych obiektów unoszących się w kierunku ziemi. Są stosunkowo małe, w kształcie gwoździ, spiczaste, a mały czarny łuk łączy końcówki małych białych parasoli. Wygląda to jak dywan z tych obiektów opuszczany nad miastem. Wygląda jak rodzaj broni.
Obraz się zmienia. Wieżowiec na obrzeżach miasta. Wydaje się, że coś wlatuje w ten wieżowiec lub jakby do niego strzelano. Nad miastem przelatuje samolot pasażerski z wczasowiczami.
Szczególnie duży, ciemny odrzutowiec wlatuje w obraz i powoli opada. Za nim ląduje więcej odrzutowców. Na jednym z odrzutowców jest mała flaga USA, a na drugim flaga brytyjska. Odrzutowce wydają się być w hangarze. Widząca wciąż myśli o Palestynie.
Wielka Brytania
Jezus mówi: „Jeszcze jeden ostatni obraz na dziś”.
Widząca widzi lecące łabędzie. Widzi brytyjskiego premiera Keira Starmera, który wysłał dużą liczbę łabędzi - tj. brytyjskich odrzutowców. Wygląda na to, że chce uchodzić za zdecydowanego, nie wiedząc, w co się pakuje. Sprowadziłby poważne niebezpieczeństwo na Anglię. Wydaje się niepewny, ponieważ musi podjąć trudną decyzję. Widząca otrzymuje zadanie w tej sprawie. W końcu pojawia się przeczucie, że coś wielkiego ma się wydarzyć. Wizja samotnej eksplozji w tle wywołuje dziwne uczucie. Zapowiedź spełnienia się starej przepowiedni.

Przekaz z 9 sierpnia 2024 r.
Najświętsza Maryja Panna „Nieuchronna wojna w Europie”
Wojna i choroby w Europie - Rosja w nagłej wojnie z Niemcami - USA pod atakiem militarnym, gdy wybucha kryzys gospodarczy - Najświętsza Maryja Panna ukazuje się widzącej Melanii i wygląda na bardzo smutną.

Na początku pojawiają się różne obrazy wewnętrzne. Widzi pojedynczy odrzutowiec w połączeniu z falą. Ten odrzutowiec zrzuca wiele bomb pionowo w odstępach sekundowych, których eksplozji nie widać. Na następnym obrazie pojawia się kolejny pojedynczy odrzutowiec z kolorowym wzorem. Obraz zmienia się w wir piasku.
Odrzutowiec odlatuje w kierunku horyzontu. Na początku można go zobaczyć samego, potem niebo wypełnia się rzędami innych odrzutowców. Niebo jest pokryte „dywanem” odrzutowców.
Widząca odczuwa uczucie niepokoju i poczucie wielkiego zagrożenia. „Dywan” odrzutowców rozprzestrzenia się coraz dalej po Europie. Coraz więcej krajów pokrywa ten gęsty, ciemny dywan unoszący się nad Europą.
Widok zmienia się, jakby ktoś patrzył z wieżowca na duże miasto. Gęsty „dywan” odrzutowców unosi się nad miastem. Wszystko, co można zobaczyć, to gęsty, ciemny koc chmur, przez który prześwituje tylko od czasu do czasu mała plama słoneczna. Ten groźny, ciemny cień przesuwa się nad Europą. Widząca drży. Wojna rozprzestrzeni się. Ludzie czują się otoczeni ciemnością i boją się.
Kolejna warstwa ciemności leży nad ciemnością odrzutowców - choroba.
Jest tam obraz miasta z ciemną warstwą chmur nad nim. Czarna mgła unosi się nad tą ciemnością - śmierć. Rozprzestrzenia się po całej Europie.
Uwaga przenosi się na Włochy. Włochy bardzo ucierpią z powodu tego zagrożenia.
Podsumowując, obrazy oznaczają, że choroba pojawi się i rozprzestrzeni w tym samym czasie, co wojna. Będzie wiele ofiar śmiertelnych. Maryja ciągle wygląda na smutną i wyraża swój żal. Wskazuje, że w przyszłości jest coś jeszcze, na co chce zwrócić uwagę. Maryja patrzy ostrzegawczo. Ona jasno daje do zrozumienia, że zostało niewiele czasu i że eskalacja i towarzysząca jej ekspansja wojny ze strony Rosji jest nieunikniona. Z dnia na dzień wojna z Rosją eskaluje. Nikt nie spodziewa się tej eskalacji. Wygląda to jak niespodziewany atak, który nastąpi z Rosji na Niemcy.
Maryja pochyla się nad widzącą, pocieszając ją. Otacza ją swoją miłością i dobrze do niej przemawia. Maryja pyta widzącą, czy jest gotowa na kolejne proroctwo. Znów chodzi o Amerykę. Maryja i widząca stoją na znanej platformie w Wielkim Kanionie, która symbolizuje całe USA. Widząca widzi kule ognia spadające z powietrza na Amerykę. USA spłoną pod naporem masowych ataków wojskowych. Maryja sugeruje, że ludność amerykańska powinna się do tego przygotować i zaopatrzyć w żywność. W trakcie tej wojny nastąpi krach walutowy.
Mary prosi Amerykanów o zwiększenie wysiłków modlitewnych. Widzi wysiłki i modlitwy wielu osób. Przyniosły już one pozytywny skutek. Kraj potrzebuje o wiele więcej orędowników i modlitw, aby przeciwdziałać okropnościom wojny i ubóstwa. W celu, aby osiągnąć rzeczywisty wpływ na zmianę lub niechęci, cały kraj musiałby modlić się razem.
Maryja żegna się pozdrowieniem pokoju. W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.


Przekaz z 11 sierpnia 2024 r.
Najświętsza Maryja Panna „Rosyjski atak lotniczy na Nevadę, USA”
Najświętsza Maryja Panna ukazuje się widzącej Melanii. Chodzi o wojnę.

Wizjonerka widzi białe i srebrne myśliwce nadlatujące ze wszystkich stron i gdzieś lecące. Widzi odrzutowce w formacji V i czołg - widzi je jako symbole wojny na ziemi i w powietrzu. Należy to rozumieć jako ostrzeżenie. Widzi rodzaj pustynnego krajobrazu w USA z jasnym piaskiem pustyni i kaktusami. Wizjonerce kilkakrotnie przychodzi na myśl stan Nevada. Czołg przejeżdża przez ten krajobraz, a odrzutowce latają nad pustynią. Stało się coś drastycznego. Odrzutowce pozostawiają za sobą biało-niebiesko-czerwoną mgłę, niczym flagę.
W tle tego krajobrazu widzi płaską górę. Otwarte wojskowe jeepy jadą wzdłuż tej płaskiej góry w konwoju. Bardzo duża, bardzo długa biała bomba z trzema małymi białymi skrzydłami po bokach i czerwonym pierścieniem z przodu spada z nieba. Bomba obraca się powoli wokół własnej osi podczas lotu. Pojawia się myśl o broni jądrowej. Kraj odpowiedzialny za ten masowy atak ma dużą liczbę broni o dużej sile rażenia. Eksplozja bomby wywołuje falę uderzeniową i ogromne wibracje. Amerykanie nie spodziewali się tego ataku. W wielkim zamieszaniu spieszą na miejsce bombardowania z dużym kontyngentem wojskowym.
Ten masowy atak wpędza cały kraj w zamieszanie. Maryja wygląda na bardzo smutną i wyraża swój żal z powodu tego wydarzenia. Nie skończy się na tym jednym ataku. Tu kończy się wizja.
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Przekaz z 14 sierpnia 2024 r.
Jezus Chrystus „Ostrzeżenie na wrzesień”
Jezus ukazuje się widzącej Melanii i zaczyna przekazywać jej wewnętrzne obrazy.
Powtarzają się obrazy latających myśliwców. Jeden z odrzutowców leci nieskoordynowanie, jakby stracił kontrolę. Inny leci niezwykle szybko.
Kilka odrzutowców emituje kolorowy dym, ale jego obraz znika zbyt szybko, by uchwycić kolory. Wydaje się, że dzieje się to w górzystym krajobrazie. Obrazy szaleńczo lecącego odrzutowca pojawiają się raz po raz.
Staje się jasne, że chodzi o wojnę. Jezus podkreśla, że czas jest bardzo pilny i że to przesłanie jest ważne. To ostrzeżenie. Jezus powtarza, że nie zostało wiele czasu, zanim coś się wydarzy. Wydaje się, że to bardzo krótki okres czasu, jakby mogło to być zaledwie trzy do czterech tygodni, zanim wydarzy się to, przed czym ostrzega Jezus. Widząca słyszy „wrzesień”.
Co więcej, powstaje wrażenie, że ostrzeżenie Jezusa dotyczy jednego z ostatnich trzech lub czterech przesłań lub że odnosi się do informacji w nich zawartych.
Oczami duszy widzi wyrastający z ziemi mur lub wał obronny. Jezus wygląda na smutnego i zmartwionego tą sytuacją. Za wizerunkiem Jezusa można zobaczyć latające odrzutowce.
Ponownie, ten mur wybija się z ziemi. Wznosi się daleko na horyzoncie, a przed nim leży płaski ląd. Odrzutowiec leci w kierunku muru. Istnieje związek z jednym z przesłań, w którym wizja muru reprezentowała NATO. Powtarzając sedno tego przesłania: ich działania sprowokowałyby Rosję do skrajności i doszłoby do ogromnej eskalacji. Gdyby ta eskalacja miała nastąpić, chciałoby się cofnąć czas.
Jezus ostrzega:
„Pospieszcie się. Powiedzcie moim dzieciom, powiedzcie moim umiłowanym dzieciom, że wojna nadchodzi i że muszą się przygotować. Powiedzcie im, że ochronię Moje dzieci. Ci, którzy się do Mnie zwrócą, a także ci, którzy Mnie niedawno odnaleźli, również otrzymają Moją pomoc. Pomogę każdemu, kto się do Mnie zwróci. To się wkrótce zacznie. Wrzesień.
Chcę, aby moje dzieci wiedziały. Ci, którzy na to liczą, i ci, którzy są do tego popychani.
Idźcie w pokoju. Mój pokój wam daję. W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen."