Dołącz do akcji i zapal "ŚWIATŁO PAMIĘCI"
Polecam,proszę też o właczenie sie w taka inicjatywę, przślij znajomym, poleć w rodzinie.
Pozdrawiam Kazik Mroczyński
Klub "GP" Rypin
Wzruszające świadectwo. Ma 93 lata, wciąż odwiedza miejsce, gdzie zginął jego kompan z AK.
8 września poległ od kul UB PRL oficer AK i WiN z oddziału „Zapory” ppor. Jan Szaliłow ps. „Renek”. Januszu, pamiętam o Tobie. Dawno nie byłem, ale cieszę się, że dzisiaj mogłem być...
Witam
Dołącz do akcji i zapal "ŚWIATŁO PAMIĘCI"
Polecam,proszę też o właczenie sie w taka inicjatywę, przślij znajomym, poleć w rodzinie.
Pozdrawiam Kazik Mroczyński
Klub "GP" Rypin
Wzruszające świadectwo. Ma 93 lata, wciąż odwiedza miejsce, gdzie zginął jego kompan z AK.
8 września poległ od kul UB PRL oficer AK i WiN z oddziału „Zapory” ppor. Jan Szaliłow ps. „Renek”. Januszu, pamiętam o Tobie. Dawno nie byłem, ale cieszę się, że dzisiaj mogłem być – mówi 93 letni ppłk Marian Pawełczak ps. „Morwa” zastępca dowódcy plutonu w oddziałach Hieronima Dekutowskiego „Zapory”. Od lat odwiedza grób swojego kolegi z AK, który został zabity przez Urząd Bezpieczeństwa.
Na miejsce pochówku kolegi ppłk. Mariana Pawełczaka zabrało stowarzyszenie „Głos Bohatera”. Film zamieszczony w sieci jest elementem projektu, którego celem jest również działalność edukacyjna, promowanie historii oraz kształtowanie postaw i wartości patriotycznych, a także popularyzacja historycznego i kulturalnego dziedzictwa narodowego.
Podpułkownik Marian Pawełczak ps. „Morwa” urodził się 13 maja 1923 roku w Stasinie. Działał od 1943 roku w Kedywie i leśnych oddziałach Armii Krajowej, był zastępcą dowódcy plutonu w oddziałach Hieronim Dekutowskiego „Zapory”, a także członkiem ochrony jego sztabu. W 1944 roku został przymusowo wcielony do Ludowego Wojska. Skończył Szkołę Podoficerską w stopniu kaprala. Uciekł i wstąpił ponownie w leśne szeregi, wraz z braćmi „Głazem” i „Jurem”. Wojnę przeżył tylko „Morwa”.
W roku 1951 został aresztowany przez bezpiekę. Przez kilka lat więziono go m.in. we Wronkach, Opolu i Strzelcach Opolskich.
Żołnierz Podziemia Niepodległościowego od lat nawiedza grób swojego kolegi, dowódcy plutonu w oddziałach AK i WiN „Zapory” ppor. Jana Szaliłowa ps. „Renek”. Zginął on 8 września 1947 roku z rąk UB.
W związku ze świętem Wszystkich Świętych inicjatorzy akcji „Zapal Światło Pamięci” apelują, by nie zapomnieć tego dnia o tych, którzy walczyli o wolną i niepodległą Polskę:
Wielu z nich oddało życie za Ojczyznę i spoczywa w bezimiennych grobach. Zachęcamy, by w te szczególne święto, przy każdej mogile polskiego żołnierza zapłonęło „Światło Pamięci”.
Zmarł Stanisław Adamczyk (http://narodowyciechanow.blogspot.com/2016/10/zmar-stanisaw-adamczyk-mia-98-lat.html)
W lokalnej prasie ukazały się wspomnienia o zmarłym Stanisławie Adamczyku:
- "Czas Ciechanowa" (26 października 2016) autorstwa Arkadiusza Gołębiewskiego oraz Waldemara Nicmana;
- "Tygodnik Ilustrowany (25 października 2015) autorstwa Marka Szyperskiego.
Oba tytuły jeszcze dostępne, warto się z nimi zapoznać oraz przybliżyć sobie postać śp. Stanisława Adamczyka.
-- Bartosz Krejpowicz
Prezes Zarządu
Stowarzyszenia "Narodowy Ciechanów"
tel. 728 456 261
http://narodowyciechanow.blogspot.com/
https://www.facebook.com/narodowy.ciechanow
Zmarł Stanisław Adamczyk (http://narodowyciechanow.blogspot.com/2016/10/zmar-stanisaw-adamczyk-mia-98-lat.html)
W lokalnej prasie ukazały się wspomnienia o zmarłym Stanisławie Adamczyku:
- "Czas Ciechanowa" (26 października 2016) autorstwa Arkadiusza Gołębiewskiego oraz Waldemara Nicmana;
- "Tygodnik Ilustrowany (25 października 2015) autorstwa Marka Szyperskiego.
Oba tytuły jeszcze dostępne, warto się z nimi zapoznać oraz przybliżyć sobie postać śp. Stanisława Adamczyka.
-- Bartosz Krejpowicz
Prezes Zarządu
Stowarzyszenia "Narodowy Ciechanów"
tel. 728 456 261
http://narodowyciechanow.blogspot.com/
https://www.facebook.com/narodowy.ciechanow
16.09.2016 w wieku 91 lat, w Rzymie, zmarł Ojciec Gabriele Amorth SSP
Był od pewnego czasu hospitalizowany z powodu powikłań płucnych
Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie,
a światłość wiekuista niechaj mu świeci.
Niech odpoczywa w pokoju wiecznym.
Amen
Ksiądz Amorth urodził się w 1925 w Modenie (Włochy). Po ukończeniu studiów prawniczych wstąpił do zgromadzenia paulistów. W 1951 przyjął święcenia kapłańskie,...
Zmarł Ojciec Gabriele Amorth, egzorcysta
16.09.2016 w wieku 91 lat, w Rzymie, zmarł Ojciec Gabriele Amorth SSP
Był od pewnego czasu hospitalizowany z powodu powikłań płucnych
Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie,
a światłość wiekuista niechaj mu świeci.
Niech odpoczywa w pokoju wiecznym.
Amen
Ksiądz Amorth urodził się w 1925 w Modenie (Włochy). Po ukończeniu studiów prawniczych wstąpił do zgromadzenia paulistów. W 1951 przyjął święcenia kapłańskie, a w 1985 r. został mianowany egzorcystą Państwa Kościelnego i diecezji rzymskiej. W 1990 powołał do istnienia Międzynarodowe Stowarzyszenie Egzorcystów, któremu przewodniczył do 2000 roku. Później był jego honorowym członkiem. Jego służba Kościołowi zaowocowała licznymi (ok. 70 tys.) egzorcyzmami. Przeszedł na emeryturę w wieku 75 lat. Mimo podeszłego wieku do końca życia posługiwał jako egzorcysta, spowiednik, głosił konferencje, pisał książki. Zmarł w Rzymie 16 września 2016r.
Komentarze
Dodaj komentarzMEMENTO
użytkownika Michał Sybirak
Nie żyje ksiądz Piotr Pisarczyk. Ciało leżało przy torach
Nie żyje ksiądz Piotr Pisarczyk. Ciało leżało przy torach
MEMENTO
Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci. Niech odpoczywają w pokoju i śpiewają Panu Bogu na wieki wieków, Amen.
Napisał Dextimus dnia 26.12.16
http://breviarium.blogspot.com/2016/12/wierze.html
Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci. Niech odpoczywają w pokoju i śpiewają Panu Bogu na wieki wieków, Amen.
Napisał Dextimus dnia 26.12.16
http://breviarium.blogspot.com/2016/12/wierze.html
MEMENTO
Dołącz do akcji i zapal "ŚWIATŁO PAMIĘCI"
Polecam,proszę też o właczenie sie w taka inicjatywę, przślij znajomym, poleć w rodzinie.
Pozdrawiam Kazik Mroczyński
Klub "GP" Rypin
Wzruszające świadectwo. Ma 93 lata, wciąż odwiedza miejsce, gdzie zginął jego kompan z AK.
8 września poległ od kul UB PRL oficer AK i WiN z oddziału „Zapory” ppor. Jan Szaliłow ps. „Renek”. Januszu, pamiętam o Tobie. Dawno nie byłem, ale cieszę się, że dzisiaj mogłem być...
Dołącz do akcji i zapal "ŚWIATŁO PAMIĘCI"
Polecam,proszę też o właczenie sie w taka inicjatywę, przślij znajomym, poleć w rodzinie.
Pozdrawiam Kazik Mroczyński
Klub "GP" Rypin
Wzruszające świadectwo. Ma 93 lata, wciąż odwiedza miejsce, gdzie zginął jego kompan z AK.
8 września poległ od kul UB PRL oficer AK i WiN z oddziału „Zapory” ppor. Jan Szaliłow ps. „Renek”. Januszu, pamiętam o Tobie. Dawno nie byłem, ale cieszę się, że dzisiaj mogłem być – mówi 93 letni ppłk Marian Pawełczak ps. „Morwa” zastępca dowódcy plutonu w oddziałach Hieronima Dekutowskiego „Zapory”. Od lat odwiedza grób swojego kolegi z AK, który został zabity przez Urząd Bezpieczeństwa.
Na miejsce pochówku kolegi ppłk. Mariana Pawełczaka zabrało stowarzyszenie „Głos Bohatera”. Film zamieszczony w sieci jest elementem projektu, którego celem jest również działalność edukacyjna, promowanie historii oraz kształtowanie postaw i wartości patriotycznych, a także popularyzacja historycznego i kulturalnego dziedzictwa narodowego.
Podpułkownik Marian Pawełczak ps. „Morwa” urodził się 13 maja 1923 roku w Stasinie. Działał od 1943 roku w Kedywie i leśnych oddziałach Armii Krajowej, był zastępcą dowódcy plutonu w oddziałach Hieronim Dekutowskiego „Zapory”, a także członkiem ochrony jego sztabu. W 1944 roku został przymusowo wcielony do Ludowego Wojska. Skończył Szkołę Podoficerską w stopniu kaprala. Uciekł i wstąpił ponownie w leśne szeregi, wraz z braćmi „Głazem” i „Jurem”. Wojnę przeżył tylko „Morwa”.
W roku 1951 został aresztowany przez bezpiekę. Przez kilka lat więziono go m.in. we Wronkach, Opolu i Strzelcach Opolskich.
Żołnierz Podziemia Niepodległościowego od lat nawiedza grób swojego kolegi, dowódcy plutonu w oddziałach AK i WiN „Zapory” ppor. Jana Szaliłowa ps. „Renek”. Zginął on 8 września 1947 roku z rąk UB.
W związku ze świętem Wszystkich Świętych inicjatorzy akcji „Zapal Światło Pamięci” apelują, by nie zapomnieć tego dnia o tych, którzy walczyli o wolną i niepodległą Polskę:
Wielu z nich oddało życie za Ojczyznę i spoczywa w bezimiennych grobach. Zachęcamy, by w te szczególne święto, przy każdej mogile polskiego żołnierza zapłonęło „Światło Pamięci”.
Zobacz wideo: https://web.facebook.com/GlosBohatera/videos/1610655005626806/
https://web.facebook.com/GlosBohatera/videos/1610655005626806/
MEMENTO
W lokalnej prasie ukazały się wspomnienia o zmarłym Stanisławie Adamczyku:
- "Czas Ciechanowa" (26 października 2016) autorstwa Arkadiusza Gołębiewskiego oraz Waldemara Nicmana;
- "Tygodnik Ilustrowany (25 października 2015) autorstwa Marka Szyperskiego.
Oba tytuły jeszcze dostępne, warto się z nimi zapoznać oraz przybliżyć sobie postać śp. Stanisława Adamczyka.
--
Bartosz Krejpowicz
Prezes Zarządu
Stowarzyszenia "Narodowy Ciechanów"
tel. 728 456 261
http://narodowyciechanow.blogspot.com/
https://www.facebook.com/narodowy.ciechanow
W lokalnej prasie ukazały się wspomnienia o zmarłym Stanisławie Adamczyku:
- "Czas Ciechanowa" (26 października 2016) autorstwa Arkadiusza Gołębiewskiego oraz Waldemara Nicmana;
- "Tygodnik Ilustrowany (25 października 2015) autorstwa Marka Szyperskiego.
Oba tytuły jeszcze dostępne, warto się z nimi zapoznać oraz przybliżyć sobie postać śp. Stanisława Adamczyka.
--
Bartosz Krejpowicz
Prezes Zarządu
Stowarzyszenia "Narodowy Ciechanów"
tel. 728 456 261
http://narodowyciechanow.blogspot.com/
https://www.facebook.com/narodowy.ciechanow
MEMENTO
16.09.2016 w wieku 91 lat, w Rzymie, zmarł Ojciec Gabriele Amorth SSP
Był od pewnego czasu hospitalizowany z powodu powikłań płucnych
Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie,
a światłość wiekuista niechaj mu świeci.
Niech odpoczywa w pokoju wiecznym.
Amen
Ksiądz Amorth urodził się w 1925 w Modenie (Włochy). Po ukończeniu studiów prawniczych wstąpił do zgromadzenia paulistów. W 1951 przyjął święcenia kapłańskie,...
16.09.2016 w wieku 91 lat, w Rzymie, zmarł Ojciec Gabriele Amorth SSP
Był od pewnego czasu hospitalizowany z powodu powikłań płucnych
Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie,
a światłość wiekuista niechaj mu świeci.
Niech odpoczywa w pokoju wiecznym.
Amen
Ksiądz Amorth urodził się w 1925 w Modenie (Włochy). Po ukończeniu studiów prawniczych wstąpił do zgromadzenia paulistów. W 1951 przyjął święcenia kapłańskie, a w 1985 r. został mianowany egzorcystą Państwa Kościelnego i diecezji rzymskiej. W 1990 powołał do istnienia Międzynarodowe Stowarzyszenie Egzorcystów, któremu przewodniczył do 2000 roku. Później był jego honorowym członkiem. Jego służba Kościołowi zaowocowała licznymi (ok. 70 tys.) egzorcyzmami. Przeszedł na emeryturę w wieku 75 lat. Mimo podeszłego wieku do końca życia posługiwał jako egzorcysta, spowiednik, głosił konferencje, pisał książki. Zmarł w Rzymie 16 września 2016r.
http://www.fronda.pl/a/zmarl-ojciec-gabriele-amorth-egzorcysta,78548.html
Dodaj komentarz