CZYTANIA: Dz 5, 12-16 | Ps 118, 1 i 4, 13-14. 22 i 24 | Ap 1, 9-11a. 12-13. 17-19 | J 20, 19-31
PATRONI: Św. Sykstus I, papież i męczennik; Święty Ryszard de Wyche, biskup z Chichester w Anglii; Św. Pankracy, biskup i męczennik z Taormina; Św. Urbyk, biskup z Clermont; Święte siostry Agape, Chionia i Irena, męczenniczki; Św. Donat, męczennik; Św. Wulpian, męczennik; Święty Nicet, opat; Św. Atalus, opat; Św. Tiento, opat; Św. Józef Hymnograf; Św. Benedykt, zakonnik; Św. Burgundofara (Fara), dziewica i ksieni; Bł. Gandulf z Binasco, prezbiter; Bł. Jan I z Neapolu, prezbiter
"Zechciejcie zawsze zapraszać do swojej każdej Komunii Świętej swojego Anioła Stróża, wszystkie Chóry Anielskie, Maryję, wszystkich Świętych, wszystkie dusze w czyśćcu cierpiące i wszystkie dzieci zabite w aborcji. Wszyscy zaproszeni duchowo na tym skorzystają, będą wewnętrznie umocnieni, a wy zyskacie ich niesamowitą duchową wdzięczność. Takie zaproszenie niech robią kapłani wszystkich szczebli, w ten sposób zyskają znacznie duchową siłę i moc sprawczą niż to czyni zaproszenie osoby świeckiej." (08.06.23)
Komentarze
Słowo Boże na dziś
PIERWSZE CZYTANIE
Dz 5, 12-16 Wiara, która uzdrawia
Czytanie z Dziejów Apostolskich
Wiele znaków i cudów działo się przez ręce Apostołów wśród ludu. Wierzący trzymali się wszyscy razem w krużganku Salomona. A z obcych nikt nie miał odwagi dołączyć się do nich, lud zaś ich wychwalał.
Coraz bardziej też rosła liczba mężczyzn i kobiet, przyjmujących wiarę w Pana. Wynoszono też chorych na ulice i kładziono na łożach i noszach, aby choć cień przechodzącego Piotra padł na któregoś z nich. Także z miast sąsiednich zbiegało się mnóstwo ludu do Jerozolimy, znosząc chorych i dręczonych przez duchy nieczyste, a wszyscy doznawali uzdrowienia.
Oto Słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY:
Ps 118 (117), 1 i 4. 13-14. 22 i 24 (R.: por. 1a)
Dziękujcie Panu, bo jest miłosierny.
Dziękujcie Panu, bo jest dobry, *
bo Jego łaska trwa na wieki.
Niech bojący się Pana głoszą: *
«Jego łaska na wieki».
Dziękujcie Panu, bo
PIERWSZE CZYTANIE
Dz 5, 12-16 Wiara, która uzdrawia
Czytanie z Dziejów Apostolskich
Wiele znaków i cudów działo się przez ręce Apostołów wśród ludu. Wierzący trzymali się wszyscy razem w krużganku Salomona. A z obcych nikt nie miał odwagi dołączyć się do nich, lud zaś ich wychwalał.
Coraz bardziej też rosła liczba mężczyzn i kobiet, przyjmujących wiarę w Pana. Wynoszono też chorych na ulice i kładziono na łożach i noszach, aby choć cień przechodzącego Piotra padł na któregoś z nich. Także z miast sąsiednich zbiegało się mnóstwo ludu do Jerozolimy, znosząc chorych i dręczonych przez duchy nieczyste, a wszyscy doznawali uzdrowienia.
Oto Słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY:
Ps 118 (117), 1 i 4. 13-14. 22 i 24 (R.: por. 1a)
Dziękujcie Panu, bo jest miłosierny.
Dziękujcie Panu, bo jest dobry, *
bo Jego łaska trwa na wieki.
Niech bojący się Pana głoszą: *
«Jego łaska na wieki».
Dziękujcie Panu, bo jest miłosierny.
Uderzono mnie i pchnięto, bym upadł, *
lecz Pan mnie podtrzymał.
Pan moją mocą i pieśnią, *
On stał się moim Zbawcą.
Dziękujcie Panu, bo jest miłosierny.
Kamień odrzucony przez budujących *
stał się kamieniem węgielnym.
Oto dzień, który Pan uczynił, *
radujmy się w nim i weselmy.
Dziękujcie Panu, bo jest miłosierny.
DRUGIE CZYTANIE
Ap 1, 9-11a. 12-13. 17-19 Byłem umarły, oto jestem żyjący na wieki
Czytanie z Księgi Apokalipsy świętego Jana Apostoła
Ja, Jan, wasz brat i współuczestnik w ucisku i królestwie, i wytrwałości w Jezusie, byłem na wyspie, zwanej Patmos, ze względu na słowo Boże i świadectwo Jezusa. Doznałem zachwycenia w dzień Pański i posłyszałem za sobą potężny głos jak gdyby trąby mówiącej: «Co widzisz, w księdze napisz i poślij siedmiu Kościołom, które są w Azji».
I obróciłem się, by widzieć, co za głos do mnie mówił; a obróciwszy się ujrzałem siedem złotych świeczników, i pośród świeczników kogoś podobnego do Syna Człowieczego, obleczonego w szatę do stóp i przepasanego na piersiach złotym pasem.
Kiedym Go ujrzał, upadłem jak martwy do Jego stóp, a On położył na mnie prawą rękę, mówiąc: «Przestań się lękać! Jam jest Pierwszy i Ostatni, i żyjący. Byłem umarły, a oto jestem żyjący na wieki wieków i mam klucze śmierci i Otchłani. Napisz więc to, co widziałeś, i to, co jest, i to, co potem musi się stać».
Oto Słowo Boże.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ:
J 20, 29
Alleluja, Alleluja, Alleluja
Uwierzyłeś Tomaszu, bo Mnie ujrzałeś;
błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
Alleluja, Alleluja, Alleluja
EWANGELIA
J 20, 19-31 Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli
Słowa Ewangelii według świętego Jana
Było to wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia. Tam gdzie przebywali uczniowie, drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami. Jezus wszedł, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!». A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana.
A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane».
Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!».
Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę».
A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!». Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż ją do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym».
Tomasz Mu odpowiedział: «Pan mój i Bóg mój!»
Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś, bo Mnie ujrzałeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli».
I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc mieli życie w imię Jego.
Oto słowo Pańskie.
Wspomnienie
Niedziela Miłosierdzia Bożego.
Niedziela Miłosierdzia Bożego obchodzona jest w II Niedzielę Wielkanocną. Święto ustanowione zostało w 2000 roku przez św. Jana Pawła II, na podstawie prywatnych objawień mistycznych św. siostry Faustyny Kowalskiej. W Dzienniczku s. Faustyny czytamy, że ustanowienia tego święta żądał sam Jezus Chrystus i dał obietnice związane z nim. Poprzedza je nowenna do Miłosierdzia Bożego, rozpoczynana w Wielki Piątek.
Ostatnie Orędzie z Medziugorje, 2. kwietnia 2016r.
- Orędzie dla Mirjany
Ostatnie Orędzie z Medziugorje, 2. kwietnia 2016r.
- Orędzie dla Mirjany
Modlitwa Krucjaty (70) Modlitwa za duchowieństwo, aby pozostało silne i wierne Świętemu Słowu Bożemu
O, drogi Jezu, pomóż Twoim wyświęconym sługom rozpoznać
schizmę, która się rozwija w Twoim Kościele.
Pomóż Twoim wyświęconym sługom, pozostać silnymi i wiernymi Twojemu Świętemu Słowu.
Nigdy nie pozwól, aby ziemskie ambicje przesłoniły im czystą miłość do Ciebie.
Daj im łaski, aby pozostali czyści i pokorni przed Tobą
i aby czcili Twoją Najświętszą Obecność w Eucharystii.
Pomóż i prowadź te wszystkie wyświęcone sługi, którzy mogą być letni
w miłości do Ciebie i cały czas rozpalaj na nowo w ich duszach ogień Ducha...
Modlitwa Krucjaty (70) Modlitwa za duchowieństwo, aby pozostało silne i wierne Świętemu Słowu Bożemu
O, drogi Jezu, pomóż Twoim wyświęconym sługom rozpoznać
schizmę, która się rozwija w Twoim Kościele.
Pomóż Twoim wyświęconym sługom, pozostać silnymi i wiernymi Twojemu Świętemu Słowu.
Nigdy nie pozwól, aby ziemskie ambicje przesłoniły im czystą miłość do Ciebie.
Daj im łaski, aby pozostali czyści i pokorni przed Tobą
i aby czcili Twoją Najświętszą Obecność w Eucharystii.
Pomóż i prowadź te wszystkie wyświęcone sługi, którzy mogą być letni
w miłości do Ciebie i cały czas rozpalaj na nowo w ich duszach ogień Ducha Świętego.
Pomóż im rozpoznać pokusy, na które są wystawiani, żeby ich rozproszyć.
Otwórz ich oczy, aby w każdej chwili mogli ujrzeć Prawdę.
Błogosław ich w tym czasie i osłoń ich Twoją
Najdroższą Krwią, aby zapewnić im ochronę przed wszelką szkodą.
Daj im siłę do odparcia kuszenia szatana, gdyby podsuwał im pokusę zaprzeczania istnienia grzechu.
Amen.
MODLITWA ZA KOŚCIÓŁ I KAPŁANÓW:
Z Dzienniczka Św. Siostry Faustyny
O Jezu mój, proszę Cię za Kościół cały, udziel mu miłości i światła Ducha swego, daj moc słowom kapłańskim, aby serca zatwardziałe kruszyły się i wróciły do Ciebie, Panie. Panie, daj nam świętych kapłanów, Ty sam ich utrzymuj w świętości. O Boski i Najwyższy Kapłanie, niech moc miłosierdzia Twego towarzyszy im wszędzie i chroni ich od zasadzek i sideł diabelskich, które ustawicznie zastawia na dusze kapłana. Niechaj moc miłosierdzia Twego, o Panie, kruszy i wniwecz obraca wszystko to, co by mogło przyćmić świętość kapłana, – bo Ty wszystko możesz (1052).
Modlitwa Różańcowa za Pana Prezydenta i Rząd wg własnych możliwości. Chociaż 3x Zdrowaś Maryjo!!!
MÓDLMY SIĘ O POKÓJ W POLSCE I NA ŚWIECIE !!!
Krucjata Modlitwy (27) Modlitwa o pokój na świecie
O Mój Jezu, ja błagam o Miłosierdzie dla tych, którzy cierpią z powodu straszliwych wojen.
Ja proszę, żeby pośród tych torturowanych narodów, które są ślepe na prawdę o Twoim istnieniu, został zaprowadzony pokój.
Proszę, okryj te narody mocą Ducha Świętego,
aby powstrzymały swoje dążenie do władzy nad niewinnymi duszami.
Miej Miłosierdzie nad wszystkimi Twoimi krajami, które są bezsilne wobec złych okrucieństw, jakie ogarniają cały świat! Amen
Krucjata Modlitwy (120) Zatrzymaj szerzenie się wojny
O Mój Słodki Jezu,
ukróć wojny,
które niszczą ludzkość.
Ustrzeż niewinnych od cierpienia.
Chroń dusze, które próbują
wnosić prawdziwy pokój.
Otwórz serca tych,
których dotknęło
spowodowane wojną cierpienie.
Chroń młodych i wrażliwych.
Uratuj wszystkie dusze,
których życie
zostało zniszczone wojną.
Umocnij nas wszystkich,
drogi Jezu –
tych, którzy modlą się za dusze
wszystkich Bożych dzieci –
i obdarz nas Łaską,
aby znieść cierpienia,
które mogą zostać nam zadane
w czasie tych wojennych konfliktów.
Błagamy Cię
zatrzymaj szerzenie się wojny
i doprowadź dusze
do Najświętszej Ostoi
Twojego Serca.
Amen
Kataklizmy
Dziś - jak najsłuszniej - wiele mówi się o Bożym miłosierdziu. Niestety, szatan - odwieczny zwodziciel, ojciec kłamstwa - nie jest w stanie tej prawdy znieść i dlatego chce ją zniekształcić. Za jego podszeptem wielu, nawet najszczerszych katolików, zdaje się mylić miłosierdzie z pobłażliwością. Taki tok myślenia powoduje, że gdzieś na margines spychana jest Boża sprawiedliwość. A przecież druga z sześciu Prawd...
Dziś - jak najsłuszniej - wiele mówi się o Bożym miłosierdziu. Niestety, szatan - odwieczny zwodziciel, ojciec kłamstwa - nie jest w stanie tej prawdy znieść i dlatego chce ją zniekształcić. Za jego podszeptem wielu, nawet najszczerszych katolików, zdaje się mylić miłosierdzie z pobłażliwością. Taki tok myślenia powoduje, że gdzieś na margines spychana jest Boża sprawiedliwość. A przecież druga z sześciu Prawd Wiary nie pozostawia wątpliwości: Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze. No to jak to jest? Czy pobłażliwe miłosierdzie znosi sprawiedliwość Boga? Trudno przyjąć taką interpretację bez narażenia się na herezję. Zatem pozostaje inne rozwiązanie – kara, jako „instrument” Bożej sprawiedliwości jest jednym z przejawów Bożego miłosierdzia. Dlaczego tak?
Nasze życie ziemskie jest czasem miłosierdzia, który został nam dany po to, żebyśmy mogli przygotować się do wieczności. Pragnieniem Pana Boga – jako dobrego Ojca – jest, byśmy po naszej ziemskiej wędrówce osiągnęli zbawienie i mogli z Nim przebywać przez całą wieczność. Dlatego wyciąga Swą rękę do każdego z nas, bez względu na nasze przewiny. Chce nam pomóc, puka do naszych mniej lub bardziej zatwardziałych serc. Miłosierdzie Boże pozwala nam podnieść się po każdym upadku.
On stworzył nas bez naszego udziału, ale bez naszej „wiedzy i zgody” nas nie zbawi. Jeśli człowiek chcemy osiągnąć zbawienie, musimy się nawrócić, żałować za grzechy i postanowić poprawę. Trzeba podjąć pracę nad sobą i - ufając Miłosiernemu Bogu - codziennie przemieniać swoje serce. Wtedy dopiero możemy owocnie skorzystać z sakramentu spowiedzi. Jeśli jednak ktoś będzie grzeszył zuchwale, albo odkładał nawrócenie „na później”, licząc na Miłosierdzie Boże, to takie zachowanie jest grzechem przeciwko Duchowi Świętemu. Ze względu na zatwardziałość serca takiego nieszczęśnika, ten straszny grzech jest nieodpuszczalny. Taki delikwent ściągnie na siebie sprawiedliwą karę.
Przypominał o tym sam Pan Jezus, gdy objawiał Swe orędzie Miłosierdzia św. Siostrze Faustynie Kowalskiej: Choćby dusza była jak trup rozkładająca się i choćby po ludzku już nie było wskrzeszenia, i wszystko już stracone - nie tak jest po Bożemu, cud miłosierdzia Bożego wskrzesza tę duszę w całej pełni. O biedni, którzy nie korzystają z tego cudu miłosierdzia Bożego; na darmo będziecie wołać, ale będzie już za późno. (Dzienniczek 1448)
Bóg nie jest pobłażliwy, bo nas kocha
Stwórca wie, jak trudno jest człowiekowi wyrzec się swoich wygód, złych przyzwyczajeń, nałogów i tysiąca innych rzeczy, które go od Niego oddalają. On jest naszym cierpliwym, miłosiernym, kochającym Ojcem. Ale musimy pamiętać, że jest też sprawiedliwy i mądry. Więc, prowadząc nas ku Niebu, stosuje z jednej strony zachęty, ofiarowując nam różne słodycze duchowe; a z drugiej – kary, czy napomnienia, żebyśmy ostatecznie odwrócili się od rzeczy zbędnych czy złych i osiągnęli zbawienie duszy. Dlatego tu nie ma miejsca na pobłażliwość. Takie pobłażliwe rozumienie „miłosierdzia” jest wyjątkowo perfidną, prowadzącą na manowce, pułapką Złego, bo w żaden sposób nie zachęca do nawrócenia i pracy nad sobą. W związku z tym trzeba podkreślić, że sprawiedliwy Bóg nie przestaje być Ojcem Miłosierdzia, tak samo, jak będąc miłosierny, nie rezygnuje ze sprawiedliwości. Nie pozwala Mu na to miłość do człowieka. Istota ludzka ma dla Boga zbyt dużą wartość, by jej niecne występki traktować pobłażliwie. Gra toczy się o zbyt wysoką stawkę – o naszą wieczność. Cóż by to był za ojciec, gdyby pobłażał grzechom swojego dziecka i ostatecznie skazał je na zatracenie wieczne…
Przez wstrząs do nawrócenia
Nierzadko zdarza się, że dopiero w momencie jakiegoś wstrząsu – osobistej tragedii, przeżytej choroby etc. niektórzy ludzie dochodzą do opamiętania. Takie bolesne wydarzenie, które często określamy jako karę za popełniane grzechy czy też za naszą obojętność względem spraw świętych, staje się początkiem nawrócenia. Kara nie jest więc Bożą zemsta, ale daną nam szansą. Człowiek zaczyna wtedy szukać głębszego fundamentu, niż tylko to życie doczesne. Katechizm Kościoła Katolickiego ujmuje to w ten sposób: Bóg w swoim miłosierdziu nie opuścił grzesznego człowieka. Kary będące następstwem grzechu (…) stanowią także lekarstwo, które ogranicza szkody spowodowane przez grzech. (KKK 1609). A świadectwo tej katechizmowej prawdzie dał św. Rafał Kalinowski: Bóg w miłosierdziu swoim podźwignął mnie ze stanu niewiary waśnie wtedy, kiedy wkrótce miała nastąpić chwila próby i cierpienia, które bez wiary stają się albo drogą upadku, albo – co może jeszcze gorzej – pychy i wyrzutów Opatrzności. (…) Chorobę uznaję, jako dowód miłosierdzia Bożego. (…) Najlepszą pomocą we wszystkich naszych utrapieniach jest uznać to, iż są one wynikiem miłosiernej względem nas woli Bożej.
Nawróćmy się!
Miłosierny Bóg jest cierpliwy, przebacza nam największe nawet grzechy, daje czas na nawrócenie i naprawienie wyrządzonego zła. Ale żeby nas ocalić od wiecznego potępienia, także przestrzega nas - niekiedy w surowy sposób poprzez bolesne wydarzenia - przed konsekwencjami złych czynów. W ekonomii Bożej kara jest przejawem Miłosierdzia i Jego Miłości do nas. Nie czekajmy jednak na to, aż dopiero jakaś tragedia otworzy nasze oczy, serca i dusze. Nie zamykajmy się na działanie Bożej łaski, ale w każdym wydarzeniu starajmy się znaleźć Jego wolę. On chce z nami przebywać całą wieczność. W swym Miłosierdziu daje nam czas. I czeka na naszą odpowiedź. Zatem – nawróćmy się. Teraz!
Bogusław Bajor
Źródło: http://www.pch24.pl/kara-to-nie-zemsta--a-przejaw-bozego-milosierdzia,42304,i.html#ixzz44k0PDzfo
Orędzia
av
Gosia 3
02 kwietnia 2016 20:12
Tutaj zamieszczam...
av
Gosia 3
02 kwietnia 2016 20:12
Tutaj zamieszczam pewne informacje na temat dalszych losów przesłań do mojej znajomej.
Otóż w środę moja znajoma przekazała wiadomość do jednego z opiekunów duchowych na temat własnych rozterek duchowych w związku z tym ,że Cudu jednak nie było.
Wczoraj jak zwykle adorowała Pana Jezusa. Przekaz od Jezusa był póżno wieczorem po jej modlitwie Różańcowej oraz jak zwykle Litanii do Ducha Świętego ( w jednym z przesłań Jezus o to prosił). Mogę Wam jedynie przekazać z wczorajszego przesłania jedno zdanie a Jezus wyjaśnił dlaczego Cudu nie było. Ale o tym póżniej bo nawet księża nie znają ostatniego przesłania. Jedno zdanie brzmiało tak:" ZAWSZE TAK BYŁO , ŻE PROROCY BYLI PRZEŚLADOWANI I ODRZUCANI DLATEGO IDŻ DO PRZODU A JA BĘDĘ CIĘ WZMACNIAŁ KAŻDEGO DNIA I PROWADZIŁ DO WIECZNOŚCI."
Gdy skończyło się przesłanie moja znajoma postanowiła zajrzeć czy ksiądz odpisał.
Tak okazało się ,że dokładnie w tym samym czasie gdy otrzymywała przekaz i napisał Kapłan tak piękne słowa ale co jej się rzuciło od razu w oczy w tych słowach: "IDŻ UFNIE DO PRZODU".
To te słowa ją bardzo podbudowały bo podejrzewa znając czas na poczcie otrzymanej wiadomości i czas przekazu od Jezusa te czasy były w tej samej minucie i wtedy padły słowa przekazane od Jezusa za pośrednictwem kapłana i do niej samej.
Teraz znajoma czeka na zgodę Kapłana czy zgodzi się aby opublikować jego wiadomość nadesłaną. Ale w tej chwili i tak to jeszcze nic nie przesądza o dalszym publikowaniu przesłań. Jeszcze nie czytał ostatniego przesłania opiekun główny i się w tej kwestii w ogóle nie wypowiedział bo nie mieli ze sobą kontaktu w tym temacie.
Bądzcie cierpliwi ja zawsze wszystko do końca staram się wyjaśnić bo mam jakieś wobec Was zobowiązanie bo ja przesłania publikowałam.
Powiem Wam ,że było wiele takich zbiegów okoliczności jakie Wam przedstawiłam podczas trwania przesłań naprawdę całe mnóstwo.
Pozdrawiam
Orędzia
"SZCZĘŚĆ BOŻE!!!
WE WSZYSTKIM NAJWAŻNIEJSZA JEST WOLA NASZEGO PANA I KRÓLA
TO ŻE NIE WYDARZYŁ SIĘ CUD , TO NIC STRASZNEGO
A MOŻE PAN JEZUS CHCIAŁ CIEBIE SIOSTRO POPRZEZ TO WYPRÓBOWAĆ
CZY ZAUFASZ MU DO KOŃCA
I CZY PRZYJMIESZ CIERPIENIE JAKIE CI DAJE!!!
NIE BÓJ SIĘ I NIE LĘKAJ
BÓG SAM WYSTARCZY!!!!
PAN JEST ZAWSZE PRZY DUSZACH WYBRANYCH
TRZEBA NAM ZAWSZE POWTARZAĆ
W DOBRYM I ZŁYM CZASIE
JEZU UFAM TOBIE!!!!!
A CO DO KRYTYKI PRZEZ INNYCH , TO LUDZIE ZAWSZE KRYTYKUJĄ A SAMI NIC NIE ROBIĄ...
"SZCZĘŚĆ BOŻE!!!
WE WSZYSTKIM NAJWAŻNIEJSZA JEST WOLA NASZEGO PANA I KRÓLA
TO ŻE NIE WYDARZYŁ SIĘ CUD , TO NIC STRASZNEGO
A MOŻE PAN JEZUS CHCIAŁ CIEBIE SIOSTRO POPRZEZ TO WYPRÓBOWAĆ
CZY ZAUFASZ MU DO KOŃCA
I CZY PRZYJMIESZ CIERPIENIE JAKIE CI DAJE!!!
NIE BÓJ SIĘ I NIE LĘKAJ
BÓG SAM WYSTARCZY!!!!
PAN JEST ZAWSZE PRZY DUSZACH WYBRANYCH
TRZEBA NAM ZAWSZE POWTARZAĆ
W DOBRYM I ZŁYM CZASIE
JEZU UFAM TOBIE!!!!!
A CO DO KRYTYKI PRZEZ INNYCH , TO LUDZIE ZAWSZE KRYTYKUJĄ A SAMI NIC NIE ROBIĄ
I NIE POŚWIĘCAJĄ SIĘ DLA PANA JEZUSA
ZAUFAJMY JEZUSOWI DO KOŃCA
ON DA ROZWIĄZANIE NA WSZYSTKIE SPRAWY
POTRZEBA TYLKO CZASU
NIECH BÓG CIĘ BŁOGOSŁAWI
NIE PODDAWAJ SIĘ LECZ IDŹ UFNIE DO PRZODU
PAN JEZUS JEST Z TOBĄ!!!
Z DAREM MODLITWY I PAMIĘCI
.
Znaki Nieba
Sen mojego męża :
Na ziemi jak i na Niebie było ciemno jednak wszystko było widoczne.
Na niebie mój mąż widział cztery krzyże , umieszczone obok siebie , świecące na czerwono. Poniżej czterech krzyży stały karety białe i przeżroczyste puste w środku.
Mój mąż widział klęczących ludzi było ich dużo i patrząc na nich spostrzegł ,że idzie Pan Jezus i wtedy podszedł do okna , zapukał i mnie zawołał . Mówiąc do mnie "chodż szybko , bo Pan Jezus tutaj idzie ".Następnie mój mąż uklęknął , ja wyszłam na zewnątrz i wtedy podszedł do mnie Pan Jezus i klepnął mnie po lewym ramieniu 2x i...
Sen mojego męża :
Na ziemi jak i na Niebie było ciemno jednak wszystko było widoczne.
Na niebie mój mąż widział cztery krzyże , umieszczone obok siebie , świecące na czerwono. Poniżej czterech krzyży stały karety białe i przeżroczyste puste w środku.
Mój mąż widział klęczących ludzi było ich dużo i patrząc na nich spostrzegł ,że idzie Pan Jezus i wtedy podszedł do okna , zapukał i mnie zawołał . Mówiąc do mnie "chodż szybko , bo Pan Jezus tutaj idzie ".Następnie mój mąż uklęknął , ja wyszłam na zewnątrz i wtedy podszedł do mnie Pan Jezus i klepnął mnie po lewym ramieniu 2x i coś do mnie powiedział ale mąż nie słyszał co. Potem Pan Jezus przechodził wśród klęczących ludzi i się im przyglądał na prawo i lewo.
Kochani Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam .SZCZĘŚĆ BOŻE.
Oto ten opis:
"Bryza said
1 Marzec 2016 @ 20:27
Chciałabym opowiedzieć sen mojego męża , któremu za zwyczaj nic się nie śni , a jeśli już , to rzadko i raczej go nie pamięta.
opis snu ; Na Niebie pojawiły się cztery czerwono świecące intensywnie krzyże , pod krzyżami były karety , powozy , ciągnięte prze konie , zarówno karety jak i konie były z chmur przejrzyste , jasne, a w środku nikogo nie było .
Na Ziemi klęczeli ludzie było ich bardzo...
Oto ten opis:
"Bryza said
1 Marzec 2016 @ 20:27
Chciałabym opowiedzieć sen mojego męża , któremu za zwyczaj nic się nie śni , a jeśli już , to rzadko i raczej go nie pamięta.
opis snu ; Na Niebie pojawiły się cztery czerwono świecące intensywnie krzyże , pod krzyżami były karety , powozy , ciągnięte prze konie , zarówno karety jak i konie były z chmur przejrzyste , jasne, a w środku nikogo nie było .
Na Ziemi klęczeli ludzie było ich bardzo dużo., mój mąż zawołał mnie i wkrótce pojawił się Pan Jezus , przechodził obok mnie i chwilę się zatrzymał , położył swoją dłoń na moim ramieniu i coś powiedział , ( mój mąż klęczał obok mnie ale nie słyszał co Pan Jezus do mnie powiedział.)Potem Pan Jezus przechodził miedzy klęczącymi , patrząc na nich , przechodził dalej."
A zrobiłam to dlatego,że zapomniałaś napisać że powozy ( karety) miały konie). Otóż uważam ,że męża sen jest proroczy i zapowiada że wkrótce nadjadą 4 jeżdzcy apokalipsy wg Apokalipsy Św Jana (6.). Jeśli się nie nawrócimy to przyjdzie Antychryst- biały koń,wojna-ognistej barwy koń, głód-kary koń, śmierć - siwy koń.
Zapowiedzią tych kar były zamachy terrorystyczne które Twój mąż widział na niebie w postaci czerwonych Krzyży ( przelanej niewinnej krwi). Karety białe puste czekały na te ofiary , które Pan Bóg wybierał spośród ludzi.
Sama bym na to nie wpadła ale gdy oglądałam kazania ks. Mierzyńskiego pt Idea fałszywego Miłosierdzia doznałam takiego skojarzenia. Zaraz pod tym wyjaśnieniem wkleję to kazanie i obejrzyj Bryzo od 38 minuty do 40. Tam znajdziesz odpowiedz. Przy okazji szukając tego fragmentu natknęłam się na odpowiedz używania obecnie charyzmatów - daru języków to odpowiedz dla Bożenki2. ( od 47 minuty)
Obie Was serdecznie pozdrawiam i życzę wielu łask Bożych
Homiletyka
.
Koronka do Miłosierdzia Bożego, wyszłam z bloga ,żeby znowu skopiować link do kazania , wracam a tu jednak jest to kazanie. Dziwne rzeczy się dzieją.
Koronka do Miłosierdzia Bożego, wyszłam z bloga ,żeby znowu skopiować link do kazania , wracam a tu jednak jest to kazanie. Dziwne rzeczy się dzieją.
Znaki Nieba
Pytałam męża co czuł jak zobaczył krzyże i Pana Jezusa . Odpowiedział , że był zaskoczony ale ucieszony ze spotkania Panem Jezusem , odczuwał spokój.
Czas pokaże, że się dowiemy i przekonamy ale myślę że to może oznaczać oczyszczenie nas i Polski.
Dziękuję Gosiu , że wróciłaś do tego snu , bo ja też o nim myślałam i jak zobaczyłam twój wpis to byłam zaskoczona , bo to tak wyglądało jak byś odebrała moje myśli.Pozdrawiam Ciebie serdecznie i Całą Rodzinę Blogową.
Pytałam męża co czuł jak zobaczył krzyże i Pana Jezusa . Odpowiedział , że był zaskoczony ale ucieszony ze spotkania Panem Jezusem , odczuwał spokój.
Czas pokaże, że się dowiemy i przekonamy ale myślę że to może oznaczać oczyszczenie nas i Polski.
Dziękuję Gosiu , że wróciłaś do tego snu , bo ja też o nim myślałam i jak zobaczyłam twój wpis to byłam zaskoczona , bo to tak wyglądało jak byś odebrała moje myśli.Pozdrawiam Ciebie serdecznie i Całą Rodzinę Blogową.
.
Orędzia
Środa, 08.08.2012, 23.20
Moja droga, umiłowana córko, kiedy ludzie pytają, co Ja mam na myśli poprzez Słowo Boże – pozwól Mi to wyjaśnić.
Słowo Boże, tak jak zawarte jest w Piśmie Świętym, zarówno Starego jak i Nowego Testamentu, Słowo Boże, Prawda, dawana jest światu poprzez te Orędzia, dzięki Darowi Ducha Świętego.
Przekazy te prezentowane są przez Świętą Trójcę i są jedynymi w swoim rodzaju, z kiedykolwiek...
Środa, 08.08.2012, 23.20
Moja droga, umiłowana córko, kiedy ludzie pytają, co Ja mam na myśli poprzez Słowo Boże – pozwól Mi to wyjaśnić.
Słowo Boże, tak jak zawarte jest w Piśmie Świętym, zarówno Starego jak i Nowego Testamentu, Słowo Boże, Prawda, dawana jest światu poprzez te Orędzia, dzięki Darowi Ducha Świętego.
Przekazy te prezentowane są przez Świętą Trójcę i są jedynymi w swoim rodzaju, z kiedykolwiek dostarczanych ludzkości poprzez proroka.
Powodem jest to, że jest to ostatnia Misja, końcowa forma Bożej komunikacji i interwencji okazywanej światu, ze względu na Moje Powtórne Przyjście.
Nigdy nie ingerujcie w moc Ducha Świętego, gdyż jest to bardzo poważny grzech.
Głos Ducha Świętego wylewany jest w tych orędziach, aby ocalić ludzkość od wiecznego potępienia.
Możecie odrzucać Mnie, waszego Jezusa, albo Boskie przekazy dane wam przez Moją Ukochaną Matkę, i będzie wam odpuszczone.
Ponieważ wszyscy z was mają prawo rozeznawania takich Świętych Przekazów, z powodu waszego daru wolnej woli.
Jednak, jeśli odrzucacie Ducha Świętego i publicznie bluźnicie przeciwko Niemu, jest to grzech wiekuisty i tylko cud, usankcjonowany przez Boga Ojca, może uratować waszą duszę.
Musicie zachować milczenie w razie wątpliwości dotyczących jakiejkolwiek boskiej wiadomości danej dla świata i modlić się za widzącego. Módlcie się i podążajcie za waszą wiarą, kontynuując wasz sposób oddawania czci Bogu. Jest bardzo ważne, abyście tak robili.
Oznajmiając, że Głos Ducha Świętego jest zły, winni jesteście bluźnierstwa tak ogromnego wymiaru, że jest to uznane za grzech niewybaczalny.
Musicie prosić Boga, aby przebaczył wam teraz, ponieważ gdybyście kontynuowali organizowanie celowych kampanii dla zablokowania Głosu Ducha Świętego, Głosu Świętej Trójcy, i oznajmiali, że jest on złym duchem, nie zostanie wam, ani nie będzie mogło być wybaczone, gdyż jest to grzech śmiertelny.
Wielu mających dobre chęci chrześcijan rozdziela tę pracę na części. Mówią oni, że orędzia nie są zgodne z Pismem Świętym.
Kiedy tak mówią, nie znają Prawdy, która jest zawarta w Piśmie Świętym.
Albo atakują te przekazy opierając się na pogłoskach innych, którzy twierdzą, że znają Prawdę, albo ogłaszają je nieprawdziwymi, w oparciu o ich błędną interpretację Prawdy.
Co gorsza, przekręcają prawdę i porównują te orędzia z nowymi i absurdalnymi interpretacjami Pisma Świętego.
Posłuchajcie Mnie teraz, waszego Jezusa, ponieważ Ja mówię wam to:
Podczas Mojego czasu na ziemi, arcykapłani próbowali przekręcić Prawdę Bożych Praw, w celu uzasadnienia ich odrzucenia Mnie.
Użyli kłamstw, aby powstrzymać ludzi od słuchania Mojego Głosu.
Oświadczyli, że Ja jestem kłamcą, fałszywym prorokiem i oskarżyli Mnie o herezję.
Mówili, że Ja bluźniłem przeciwko prawom Kościoła i naruszyłem szabat poprzez prowadzenie wieczerzy paschalnej innego dnia, niż ten, który oni uważali za prawidłowy.
Nie tylko źle Mnie zrozumieli, ale niesłusznie odrzucili Mnie, ponieważ nie byli przygotowani na przyjęcie Prawdziwego Mesjasza w tym czasie.
Oni nie byli gotowi.
Nigdy nie myśleli, że mogliby być świadkami przybycia Prawdziwego Mesjasza w ich życiu.
Byli tak pochłonięci swoimi ceremoniami, swoimi hierarchicznymi regulacjami – które w tym czasie wywyższyły ich przywódców i umieściły ich na cokołach, jak prawdziwych królów ich świątyń – że nie mieli miejsca w swoich sercach dla Mnie, Odkupiciela Ludzkości.
To samo wydarzy się ponownie, kiedy Ja przygotowuję świat na Moje Powtórne Przyjście.
Faryzeusze nie mogli zrozumieć znaczenia pokory.
Nie mogli zaakceptować, jak działa Bóg, tego, że On nie wywyższa potężnych lub najbardziej doświadczonych przywódców religijnych w Jego Kościele po to, aby odsłonić Swoje plany lub ostrzec Swoje dzieci.
Bóg wybierał niewykształconych, pokornych i szczodrego serca, aby dostarczyć Swoje ostrzeżenia dla ludzkości.
Podnosił słabych i uwznioślał ich, poprzez cierpienie, aby stawali się czystego serca, tak aby On mógł zarządzać komunikacją z nimi. W ten sposób jest mało prawdopodobne, aby ludzka pycha ze strony proroka ingerowała w Prawdę.
Odrzucili Jana Chrzciciela i zamordowali go. Zamordowali dawniejszych proroków. Dręczyli wybrane dusze, poprzez które przekazywał Bóg.
Czy myślicie, że w waszym dzisiejszym świecie będzie inaczej?
Czy wy, oddani Mi wyznawcy i ci, którzy uważają się za ekspertów w Moim Chrześcijańskim Kościele lub innych kościołach, które wierzą w Mojego Przedwiecznego Ojca, przyjmiecie dzisiaj Słowo Boże?
Nie. Uczynicie z prorokami, prawdziwymi prorokami, dokładnie tak, jak robione było z nimi od początku. Będziecie szkalować ich w Imię Mojego Ojca.
Ale pamiętajcie o tym. Kiedy Prawda zostanie wam ostatecznie ujawniona, nie będzie odwrotu, jeśli zostaniecie uznani winnymi grzechu wiekuistego. To jest, jeśli bluźnicie przeciwko Duchowi Świętemu.
Gdybyście bluźnili przeciwko Mnie, Jezusowi Chrystusowi, będzie wam odpuszczone.
Jeśli odrzucacie dar proroctw, także będzie wam odpuszczone.
Ale jeśli blokujecie ostateczny Plan Zbawienia poprzez otwarte wyszydzanie i poprzez gromadzenie wierzących Mojego Kościoła, aby konsekwentnie głosić, że Głos Ducha Świętego jest fałszywy i zły, będziecie cierpieć wieczne potępienie.
Wasz Jezus
.
Orędzia
http://www.paruzja.info/pl/43-oredzia/maj-2013/1081-18-05-2013-13-16-kiedy-duch-swiety-bedzie-obecny-bedzie-rozprzestrzenial-sie-jak-ogien-i-bedzie-powtarzal-slowo-boze-w-wielu-jezykach
http://www.paruzja.info/pl/43-oredzia/maj-2013/1081-18-05-2013-13-16-kiedy-duch-swiety-bedzie-obecny-bedzie-rozprzestrzenial-sie-jak-ogien-i-bedzie-powtarzal-slowo-boze-w-wielu-jezykach