Bóg Ojciec

20.01.2013

„Dziś 7. dzień miesiąca i dziś jest dzień Mojego Święta. Dziś udzielam światu specjalnych Łask, szczególnie tym, co o to proszą Mnie, jako Ojca całej ludzkości. Mało, kto o Mnie pamięta i czci Mnie, a przecież i Ja zasługuję na cześć. Ja Jestem twój Bóg i Pan i proszę, aby kto tylko będzie mógł i chciał niech uczci Mnie w każdy 7. dzień każdego miesiąca, a w sierpniu dodatkowo w 1. niedzielę sierpnia.

W tych dniach zyskacie wiele Moich Łask, jeśli godnie Mnie uczcicie. Kto może niech zamówi w tym dniu Mszę Świętą. Każdy, kto odprawi Mszę Świętą do Mnie pod tytułem Ojca Całej Ludzkości i przyjmie godnie na klęcząco i do ust Komunię Świętą, ten otrzyma ode Mnie bardzo wiele specjalnych Łask. Obiecuję, że kto czcić Mnie będzie, jako Ojca Całej Ludzkości, ten otrzyma przywilej, że wszystkie linie rodzinne przeszłe i przyszłe nie będą potępione. Jest to Łaska wielka, którą daję po wsze czasy! Kto zechce skorzystać z tak przeobfitego zdroju Łask Bożych? Jak bardzo ludzkość pędzi na oślep, na zatracenie. Tak bardzo pragnę rozlać na cały świat czarę Mojej Miłości! Krępuje Mnie wolna wola, którą wam dałem.

Proszę wszystkie dzieci światłości, o w miarę stałą i wierną współpracę z Moją Łaską, jaką wam daję. Tak bardzo miłuję Moje stworzenia i nie mogę unicestwić tego, co raz stworzyłem. Byt duchowy nie ulega kasacji. Wiedzcie słodkie dzieci światłości, że Ja wszystko mogę, ale jak powiedziałem, unicestwić nie mogę, bo Moje prawo jest wieczne, niezmienne, jest monolitem. To, co raz postanowię zdania nie zmieniam. Właśnie na samym początku, przed stworzeniem świata tak postanowiłem i tak się stało.

Wielu spośród was słodkie dzieci powie, ze mogłem nie dawać człowiekowi wolnej woli, że mogłem dać taką Łaskę, która przemieniłaby nawet szatana i ludzi, że nie byłoby piekła. Tak, mogłem to uczynić, lecz to nie był mój zamysł od początku. Jako pierwsze ustanowiłem prawa i zasady, jakie będą rządziły po stworzeniu wszystkiego. Jak już wspomniałem wcześniej, com raz postanowił, nie zmieniam. Nie mogę, więc uczynić nic z tych rzeczy, które były wyżej wymienione. Przeszkoda jest jedna, wolna wola, jaką dałem wam ludziom i bytom anielskim, którymi są również szatani, demony.

Zapytacie, dlaczego człowiekowi dałem szansę na poprawę, a szatanowi nie? Otóż, człowieka uczyniłem bytem niższym od anielskiego i człowiek, jako taki nie był w pełni wszystkiego świadomy i miał pewne braki. Sprawiedliwość Boża jest doskonała, więc zawyrokowała, aby dać szansę poprawy. Szatan miał pełne poznanie od samego początku. Jasno Mnie oglądał i popełnił wykroczenie, które co prawda nie unicestwia go, lecz nie pozwala mu przebywać koło Wiecznej Doskonałości.

Jestem Miłosierny, wiec tylko, dlatego utworzyłem piekło. Jest to jedyne miejsce dla tego typu bytów, które z wyboru wybierają dobrowolne, wieczne odrzucenie. Nie ja was odrzucam. To wy sami się odrzucacie. Ja Jestem Bogiem Świętym, Sprawiedliwym i Miłosiernym. Są to niektóre z bardzo wielu przymiotów, które posiadam od wieków, od zawsze. Moja natura jest Wielka i niczym Nieograniczona. To prawo, które ustanowiłem, jako niezmienne na wieki, powoduje różnicę miedzy Mną, a wami.

Spytacie, dlaczego nie uczyniłem wszystkich równymi sobie? Tak, mogłem to uczynić, lecz wiem, że gdybym to uczynił byłoby złe, niemające podstaw istnienia i przyniosłoby same złe rzeczy. Tylko dlatego ustanowiłem prawo takie, a nie inne, a całą resztę dostosowałem do prawa, które ustanowiłem.

Chcę, aby nikt z ludzi nie wgłębiał się w tematy, które go przerastają. Zgłębianie takie jest niepotrzebne i powoduje niepotrzebny zamęt w sercu i niepokój, czyli jest złe. Znając wszystko od początku zanim to stworzyłem, tak porozmieszczałem granice, aby były dobre dla człowieka i duchów anielskich. Każdy z was, Chóry Anielskie i ludzie, mają swój poziom poznania. Nie pozwolę poznać szybciej i więcej, bo tak to ułożyłem i tak jest słuszne. Niebianie już wiedzą w pełni, a wy dopiero poznacie. Jednak i Niebianie poznają stopniowo, bo tak jest lepiej. Stopniowanie poznania, daje więcej szczęścia i radości Moim stworzeniom, jakimi przecież jesteście.

Jak wspomniałem, proście w każdy 7. dzień każdego miesiąca na Mszy Świętej o wszystko, a Ja wypełnię to, co będzie zgodne z Wolą Trójcy Świętej. Chcę, pragnę Święta ku czci Mojej Świętej Osoby w Pierwszą Niedzielę Sierpnia. Niewielu ludzi modli się w tej intencji. Przytulam was z Ojcowską czułością do Mojego Serca i błogosławię wam krociami Łask Bożych. Jak bardzo pragnę, aby Kościół uznał Moje Święto i uczcił Mnie, choć jednym dniem w roku. Pragnę, aby wszyscy ludzie obchodzili, jako Moje Święto - każdy siódmy dzień miesiąca i pierwszą niedzielę sierpnia. Niech roztropni kapłani ułożą stosowne modlitwy i oficja, a czytań możecie znaleźć z Moją Osobą w Piśmie Świętym bardzo dużo. Pragnę w tym dniu zesłać wam łaskę pocieszenia i umocnienia. Jednak otrzyma ją jedynie ta dusza, która będzie prawdziwie przygotowana. Drogie dzieci obiecuję, kto czcić Mnie będzie i obchodzić Moje Święta ten na pewno nie pójdzie do piekła na wieczne potępienie, a gdy będzie gorliwy w tym rozpowszechnianiu, to dam duży stopień świętości jeszcze za życia, a po śmierci przyjmę najwyżej po krótkim czyśćcu w Moje Ojcowskie Święte Ramiona.

Poproście o to odpowiednie władze Kościoła, aby było ustanowione takie Święto. Zbierzcie od wszystkich wierzących podpisy i poprosić Kongregację do Spraw Kultu Bożego, aby zajęła się oficjalnie tą sprawą, aby to mogło być ogłoszone w całym Kościele. Jeżeli hierarchia uzna twoje starania o sprawy ci powierzone i jeżeli rozpocznie ten kult, Ja sam dam wam Łaskę, o Polsko, aby w bardzo krótkim czasie nastąpiły bardzo korzystne zmiany dla Polski. Wiedzcie o Polacy, że prymat w świecie może być wam odebrany i dany innym. O Polsko opamiętaj się. Czyż mam wam zesłać kolejne ostrzeżenia i upomnienia?

Tak bardzo pragnę, aby Mnie czczono, tak bardzo pragnę udzielać wam krocie łask. Wiedzcie, że wysłuchane są wszystkie prośby wasze, które są zgodne z Wolą Bożą. Tak bardzo pragnę, aby dzieci Boże żyły miłością i ją wcielały w swe ziemskie życie. Nie zajmujcie się niepotrzebnymi sprawami, nawet, kto czuje się na siłach, niech pozbędzie się telewizora i video. Szatan obecnie bardzo dużo ludzi opętuje używając tych środków przekazu.

Ja w swej Miłości chcę dobra dla wszystkich. Sprawiedliwość jednak zmusza Mnie, abym was chłostał, aż pojmiecie i wykonacie Wolę Bożą. Tak wiele Łaski daję ci Polsko! O Polacy, dlaczego odrzucacie Moją Miłość. O biskupi, kardynałowie i kapłani polscy, czy myślicie żem jest Bogiem starym i głuchym, a nawet głupim? Obrazy, gdzie się Mnie przedstawia, jako starca są karykaturą. Wiek, ilość lat, wygląd są pojęciem względnym, a Ja tym kryteriom nie podlegam. Nie jestem ani starszy, ani młodszy, od Boga Syna i Boga Ducha Świętego. Życzę sobie, aby malowano i rysowano Mnie, jako 33 latka. Wygląd mój jest taki sam jak Syna i Ducha Świętego.

Są to wielkie, niepojęte dla was stworzeń tajemnice. Powoli zacząłem ujawniać wam o słodkie dzieci niektóre tajemnice. Pragnę, aby znalazł się malarz, który namaluje obraz Trójcy Świętej. Oto pokrótce opis całość ma się znajdować w kręgu światła, którego promienie mają być żółto - złotoróżowe. Ustawione trzy złote, bogato zdobione trony, na których My Trójca Święta zasiadamy. Ja pośrodku, po prawicy Mój Boski Syn Jezus Chrystus, a po lewicy Duch Święty. Twarze niech będą takie jak na całunie (NASA) Mamy białe tuniki, Ja mam świetlisto - złoty płaszcz, Mój Syn Jezus Chrystus płaszcz czerwony, a Duch Święty kolor zieleni srebrno - metalicznej.

Nimb (aureola) u Mnie ma być trójkątny, średniej wielkości, u Syna okrągły z oznaczonym krzyżem świetlistym, a Duch Święty okrągły. Na naszych skroniach korony tiary, lecz każda inna. Ja z symbolem Bożej Opatrzności, Syn z symbolem zbawienia Krzyżem, a Duch Święty z symbolem gołębicy. Włosy mają być takie same, koloru ciemny kasztan, oczy błękitne, odcień miedzy błękitem jasnym, a ciemnym. Ja trzymam w ręku buławę i jabłko z Krzyżem, Syn swój Krzyż, a Duch Święty z rąk skierowanych ku dołowi posyła siedem płomieni, swych siedmiu darów. Stopy bose z tym, że mają być widoczne stygmaty na nogach. Całość przykrywa, a raczej otacza świetlny obłok. Obrazowi temu dam Moc czynienia szczególnych Cudów i Łask. Ma być umieszczony ten obraz w Kościele w Budziszynie. Znaczenie i łaski poznacie w swoim czasie.

Nowenna do Boga Ojca, przyniesie wiele Łask, wielu duszom. Niech wszyscy wiedzą, że Moc tej Nowenny jest znaczna. Każdy, kto będzie szerzył cześć do Mojego i waszego Ojca Niebieskiego, będzie bardzo jasno błyszczał w Niebie, a inne Łaski będą spływały już tu na ziemi. Boża Sprawiedliwość straci swą siłę, wobec miłości waszej, przejawianej w czci samego Boga Ojca.

Jam Jest Który Jest postanowiłem podać kolejny, tym razem specjalny ratunek dla świata. Będzie to specjalna 9 godzinna Nowenna do Trójcy Świętej, o wielkiej, przeogromnej mocy. Prośby proszących o ile zgadzały się będą z Wolą Bożą, na pewno będą wysłuchane i wypełnione. Jest to kolejne, tym razem największe naczynie, dzięki któremu wiele będzie można zyskać specjalnych Łask. Wiele, naprawdę wiele będziecie mogli przez tę Nowennę wyprosić. Jam Jest Bogiem Miłosiernym i Łaskawym. Daję wam wiele szans, abyście mogli się uratować. Jest Moją Świętą Wolą, aby dusza kochała Mnie, ze wszystkich sił i możliwości.

Jam Jest Bóg Ojciec, Pierwsza Osoba Trójcy Świętej. Oto postanowiłem podać kolejny ratunek, kolejne Źródło Bożych Łask oraz ratunku, dla tego biednego świata. Chcę, pragnę, abyście prosili Bożą Opatrzność, zwłaszcza o duchową opiekę, jak również i o tę materialną. Obiecuję proszącym pomnożenie licznych Bożych Łask. Nowenna do Bożej Opatrzności będzie specyficzną, o wyjątkowej mocy modlitwą. Boża Opatrzność jest jedną z części składowych Bożego Miłosierdzia. To właśnie Boża Opatrzność opiekuje się wszelkim stworzonym przeze Mnie stworzeniem na ziemi. Chroni człowieka przed zgubnymi wpływami i działaniami „wszelkiej maści” demonów, złych nikczemnych duchów wraz ze zgubnymi skutkami ich działania.”

Źródła informacji